Niestety mijający sezon już dobiega końca, zbyt wysoka temperatura jak na tą porę roku oraz suche powietrze spowodowały, że szyszki już dwa tygodnie temu zaczęły się rozchylać. Na szczęście w tych „ekstremalnych” warunkach udało się nam pozyskać z ponad 400 drzew w dwóch nadleśnictwach dwu kilogramowe próbki do programów na zasób genowy i testowanie potomstw. W mijającym tygodniu mogliśmy już usłyszeć śpiewający las, ale nie pełen ptaków tylko otwierających się szyszek. Odgłos ten jednak nie jest zbyt miły dla ucha szyszkarza, gdyż wróży rychłe zakończenie sezonu. Na szczęścicie na wielu koronach drzew szyszki otwierają się nierównomiernie i można było bez problemu znaleźć dwa kilogramy sosnowych szyszek. Na wielu sosnach mimo takich warunków szyszki nadal były zamknięte.
Kończący się udany sezon obfitował w wiele dużych spektakularnych zbiorów sosny w Wielkopolsce i Lubuskiem. Najwięcej szyszek pozyskano w Nadleśnictwie Bolewice. Od listopada do stycznia kilkunastu szyszkarzy głównie z Poznania oraz Zielonej Góry, Wrocławia i Gaworzyc zerwalo około 5 ton szyszek i weszli na kilkaset drzew dla LPG Kostrzyca. Wiele ton szyszek sosny pozyskały inne nadleśnictwa w tej części Polski. Gorsze urodzaje wystąpiły na Pomorzu i Mazurach ale i tam można było wyjść na swoje. Zbiory szyszek modrzewia były symboliczne a świerkowe w ogóle nie obrodziły.
Niestety musimy przekazać też przykrą informację. Kilka tygodni temu podczas zbioru szyszek sosny z WDN w Nadleśnictwie Złotów zginął młody szyszkarz. Niech odpoczywa w pokoju wiecznym amen! Rodzinie oraz kolegą z ekipy składamy wyrazy współczucia.
Oby kolejny sezon minął spokojniej i zakończył się bezpiecznie dla wszystkich szyszkarzy.