Tuż za półmetkiem sezonu zimowego

Za nami już większa część zimowego sezonu 2015/2016. Ale jeszcze pozostały do zagospodarowania dwa miesiące.
Pomimo nie zawsze sprzyjającej aurze, /szczególnie dokuczliwy bywa ostatnimi czasy wiaterek/ przez nasze ręce od listopada
przeszło trochę szyszek.
Baza nasienna kilku Nadleśnictw w Wielkopolsce na Pomorzu i Mazowszu i Ziemi Lubuskiej wzbogaciła się o nasiona pozyskane
z tony szyszek świerka, półtorej tony szyszek sosny i 200 kg szyszek modrzewia.

Szczególnie miłym zaskoczeniem było stwierdzenie w miarę dobrego urodzaju modrzewia. Od kilku lat coraz mniej zbieraliśmy szyszki tego gatunku drzewa iglastego. W wielu nadleśnictwach skończyły się jednak zapasy nasion z WDN modrzewiowych i nie było by co na wiosnę siać na szkółkach. Dzięki temu w tym roku zaplanowano w kilku nadleśnictwach zbiory szyszek modrzewia.

Właśnie rozpoczęliśmy szyszkobranie na ponad 40 metrowych modrzewiach w okolicach Piły nad Notecią. Do zebrania mamy 1500 kg szyszek.

W związku z tym, że przez wiele lat nie były zrywane szyszki, na drzewach pozostało wiele starych i zmurszałych szyszek. Patrząc z dołu przy pochmurnym dniu może się wydawać, że w koronie jest aż czarno od szyszek, jednak gdy przyświeci słońce dopiero okazuje się, że tylko niewielka część nadaje się do zbioru i są to tegoroczne świeże szyszki o rudym odcieniu. Niedoświadczony szyszkarz może pomylić zeszłoroczne i dwu letnie ze świeżymi i dobrymi. Wystarczy kilka dni pracy na modrzewiach i można dojść do wprawy.

Po za modrzewiami czekają na nas jeszcze sosny. Na Wyłączonych Drzewostanach Nasiennych i drzewach matecznych na Kaszubach, Warmii i Ziemi Lubuskiej pozostaje jeszcze do zerwania1500 kg szyszek.


Komentarze